"Lazaret" to niezbyt wymagająca propozycja na zimowe wspinanie w obrębie Hali Gąsienicowej. Zarówno długość drogi jak i łatwa orientacja oraz nieskomplikowane zejście i bliskość schroniska to atuty nie do pogardzenia. Dodatkową zachętą może być zachodnia wystawa gwarantująca słońce przez większą część dnia. Po stronie minusów wypada odnotować nierówny charakter drogi i problematyczna asekuracje w kluczowych trudnościach. Czego by jednak nie mówić, wygląda na to, iż jak na razie jest to jedyna droga na zach. Ścianie Żółtej Turni. Lektura dostępnych przewodników oraz konsultacje prowadzone przez autorów w środowisku instruktorskim zdają się potwierdzać tą tezę.

Nazwa drogi ma związek z infekcją grypo podobną, która panowała wówczas na "Betlejemce" zmieniając ten przybytek w szpital z chorymi lub jak kto woli - lazaret. Owa infekcja dopadła także autorów, którzy z uwagi na chorobę, zatartego roksa (został w ścianie) oraz próbowanie różnych wariantów, przeszli drogę w czasie znacznie dłuższym niż ten figurujący w opisie.

Niezbędny sprzęt stanowi standardowy zestaw kości i friendów wzbogacony o 2-3 haki średniej wielkości i taką samą ilości igieł do trawek. Te ostatnie jednak kiepsko trzymały w suchych kępach. Rury do lodu nie przydały się w ogóle.

Autorzy będą wdzięczni za wszelkie uwagi dotyczące drogi w tym także weryfikacje oszacowanych trudności.

Schemat drogi do wydrukowania lazaret-schemat.zip

Start kominkiem. Pierwszy wyciąg - Witek.
Fot [z arch.]: W. Ostrowski

Początek 3-go wyciągu. Na zdjęciu - Droździu.
Fot: Witold Ostrowski

Żółta Turnia od Pn. - Zach.
Fot: W. Ostrowski



POWRÓT do plecaka

(c) Copyright ZANIK
www.zanik.pl